[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ivan ČolovićBałkany – terror kulturyWybór esejówPrzełożyła Magdalena PetryńskaWszelkie powielanie lub wykorzystanie niniejszego pliku elektronicznego inne niż jednorazowe pobranie w zakresie własnego użytku stanowi naruszenie praw autorskich i podlega odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Projekt okładki Agnieszka Pasierska / Pracownia PapierówkaZdjęcie na okładce © by Gilles Peress / Magnum Photos / Ek PicturesProjekt typograficzny Robert Oleś /d2d.plCopyright © by Ivan Čolović, 2005Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarne, 2014Copyright © for the Polish translation by Magdalena Petryńska, 2007Redakcja Maria OfierskaKorekta Małgorzata Poździk / d2d.pl i Zuzanna Szatanik /d2d.plRedakcja techniczna Robert Oleś / d2d.plSkład Robert Oleś / d2d.plISBN 978-83-7536-827-7Wydawnictwo Czarne sp.z o.o.www.czarne.com.plRedakcja: Wołowiec 11, 38-307 Sękowa, tel.+48 18 351 00 70e-mail: redakcja@czarne.com.plAudiobooki i e-booki: anna@czarne.com.plWołowiec 2014Wydanie II uzupełnioneSpis treściPRZEDMOWAW IMIĘ KULTURYNARODOWE ŚWIĘTOŚCI I TOLERANCJACUD NA FRANCUSKIEJ 7KAPŁANI JĘZYKANARÓD I BAŚŃMIT O DUCHOWEJ PRZESTRZENI NARODUPRZESTRZEŃ DUCHOWA W INTERNECIEKULTURA, NARÓD, TERYTORIUMDLACZEGO JESTEŚMY DUMNI Z BAŁKANÓW„BYĆ PANEM U SIEBIE”W HILANDARZEWszystkie rozdziały dostępne w pełnej wersji książki.PRZEDMOWALudzie Zachodu często wyobrażają sobie Bałkany jako obszar, który cierpi na niedobór kultury, i traktują je jako paradygmat, jako metaforę owego niedoboru.Żyją tu rzekomo ludzie, których kultura ma europejskie korzenie, toteż typem kultury nie różnią się od Europejczyków i innych mieszkańców Zachodu.Kultury mają jednak mniej, za mało, żeby byli naprawdę kulturalni, i dlatego w tej części Europy łatwo budzą się atawizmy, dochodzi do głosu instynkt nienawiści i przemocy, jak podczas wojen w byłej Jugosławii (1991–1995 i 1999 w Kosowie).Źródła i cechy tego stereotypowego obrazu Bałkanów najgruntowniej przebadała Maria Todorova w książce Bałkany wyobrażone1.Pokazała, że – w odróżnieniu od orientalistycznego dyskursu, który analizował Edward Said2, gdzie człowiekowi Orientu przypisano rolę radykalnego Innego – w zachodnim stereotypowym obrazie Bałkańczyka, to jest w dyskursie bałkanistycznym, istnieje różnica wewnątrz tego samego typu kultury i Bałkańczyk jest tu niedokończonym, niespełnionym Europejczykiem, kimś znacznie bardziej odpychającym niż człowiek Orientu, który ma w sobie przynajmniej coś interesującego, coś egzotycznego.Todorova poświęciła szczególną uwagę rozprzestrzenieniu stereotypu Bałkanów jako obszaru z niedoborem kultury wśród samych Bałkańczyków, ściślej, wśród przedstawicieli narodowych elit krajów bałkańskich.Wygląda na to, że pogarda dla rzekomego kulturalnego zacofania Bałkanów właśnie na Bałkanach jest najsilniejsza, bo jej wyrażanie to poręczny sposób skreślenia własnego narodu z listy tych, które na tę pogardę jakoby zasługują, czyli, jak mówi Todorova, narody bałkańskie chciałyby dowieść, że nie mają żadnej z tych odpychających cech, jakie się im przypisuje.Chęć uwolnienia się od piętna stereotypu Bałkanów jako obszaru, któremu nie dostaje kultury – bez kwestionowania przy tym owego stereotypu, aby dał się użyć w porachunkach z którymś z sąsiadów – skłoniła przedstawicieli bałkańskich elit narodowych do przypisywania swoim krajom i narodom takich zasobów kultury, że można odnieść wrażenie, iż mają jej nawet więcej, niż potrzebują, a w każdym razie więcej niż na przykład pracy, pokoju czy sprawiedliwości.W dyskursie bałkańskich elit często nadaje się kulturze cechy prawdziwego bóstwa, któremu wszyscy oddają cześć, o które wszyscy walczą w czasie pokoju, a jeszcze bardziej podczas wojny.W ostatnich wojnach na terytorium byłej Jugosławii walczące strony często tłumaczyły swoje działania – z bezlitosnym zabijaniem i niszczeniem włącznie – obroną europejskiej kultury przed bałkańskimi barbarzyńcami.Jeśli Bałkany są, jak się zwykło mówić, „beczką prochu”, to funkcję detonatora, który wywołuje wybuch tej sławetnej beczki, pełni właśnie kultura, na przykład jakiś zapalający wiersz albo przemówienie sławiące ofiary „naszego” narodu na szańcach europejskiej cywilizacji, dla której zagrożeniem są rzekomo barbarzyńcy z sąsiedztwa.Teksty zebrane w tej książce mówią o takiej właśnie kulturze – detonatorze nienawiści i wojen na Bałkanach.Widziałem ją w akcji w latach kryzysu i wojen w byłej Jugosławii, a potem widziałem także, że wyszła z tego niemal nietknięta.Gotowa, jeśli będzie trzeba, znowu posłużyć temu samemu celowi: podpalić lont [ Pobierz całość w formacie PDF ]

© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates