[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Rozdział I Tej nocy przyjęliśmy tylko jednego pacjenta oświadczyła Cassandra Kingsley, zaglądając do swojego notatnika.Czuła się nieswojo pod obstrzałem spojrzeń całego zespołu oddziału psychiatrii Clarkson 2, zebrane go na porannej odprawie.– Nazywa się William Bentworth i jest pułkownikiem ciągnęła.Ma czterdzieści osiem lat, rasy białej, trzy razy rozwiedziony.Został przywieziony przez pogotowie po awanturze w gejowskim barze.Był bardzo pijany i zachowywał się grubiańsko wobec personelu.Mój Boże! roześmiał się Jacob Levine, główny lekarz zakładowy.Zdjął z nosa okrągłe, w drucianej oprawie okulary i przetarł oczy.Podczas pierwszego dyżuru trafiłaś na Bentwortha!Przeszłaś przez prawdziwą próbę ogniową ! – stwierdziła Roxane Jefferson, czarna niegłupia pielęgniarka.–Nie można powiedzieć, że psychiatria w Boston Memorial jest nudnym zajęciem!Nie był dla mnie idealnym pacjentem ze słabym uśmiechem przyznała Cassi.Uwagi Jacoba i Roxany dodały jej pewności siebie poczuła, że gdyby nawet strzeliła jakieś głupstwo, wybaczono by jej: Bentworth najwyraźniej był dobrze znany na Clarkson 2.Cassi pracowała na oddziale psychiatrii zaledwie od kilku dni.Listopad nie jest typowym miesiącem dla rozpoczynania pracy, ale aż do lipca Cassi nie mogła zdecydować się na przejście z patologii na psychiatrię i uczyniła to dopiero wtedy, gdy jeden ze stażystów na psychiatrii złożył wymówienie.Początkowo była nawet bardzo szczęśliwa z podjęcia tej decyzji – obecnie jednak nie była już tego taka pewna.Rozpoczynanie pracy bez kolegów równie niedoświadczonych okazało się trudniejsze, niż się tego spodziewała.Pozostali pierwszoroczni stażyści mieli nad nią pięciomiesięczną przewagę.Założę się, że Bentworth umyślnie dobierał słów, kiedy się pojawiłaś stwierdziła Joan Widiker, lekarka z trzyletnim już stażem, prowadząca obecnie psychiatryczne konsultacje, która odnosiła się z sympatią do Cassi.Wolałabym ich nie powtarzać przyznała Cassi, skinąwszy głową w kierunku Joan.– Nie chciał rozmawiać ze mną o niczym innym, oprócz tego, co myśli o psychiatrii i psychiatrach.Poprosił mnie o papierosa, a gdy mu go dałam w nadziei, że się nieco odpręży, zaczął przyciskać rozżarzony koniuszek do swoich rąk.Zanim zdążyłam wezwać pomoc, poparzył się w sześciu miejscach.Swoją drogą uroczy z niego facet stwierdził Jacob.Trzeba było mnie wezwać, Cassi.O której go przywieziono?O wpół do trzeciej rano odpowiedziała.Cofam to, co powiedziałem oświadczył Jacob.Post ąpiłaś prawidłowo.Wszyscy, nie wyłączając Cassi, głośno się roześmieli.W tym zespole nie czuło się atmosfery nieprzyjaznej konkurencji, która jej towarzyszyła podczas studiów.Nie słyszała także żadnych uwag ani złośliwych komentarzy pod adresem jej związku małżeńskiego z Thomasem Kingsley'em, których uprzednio musiała tyle wysłuchać.Była wdzięczna wszystkim za takie przyjęcie.W każdym bądź razie powiedziała, usiłując zebrać myśli pan Bentworth, czy może raczej "pułkownik armii amerykańskiej pan Bentworth", został przywieziony do naszego szpitala w stanie ostrego zatrucia alkoholem i głębokiej depresji, przerywanej gwałtownymi wybuchami gniewu, ze skłonnością do samouszkadzania się i cztero kilogramową historią swoich poprzednich hospitalizacji.Ws zyscy ponownie wybuchnęli śmiechem.Jedno, co można zaliczyć pułkownikowi Bentworthowi na plus – zauważył Jacob to fakt, że pomógł nam wyszkolić całe pokolenie psychiatrów.Domyśliłam się, z jakim pacjentem mam do czynienia stwierdziła Cassi.–Usi łowałam zapoznać się z głównymi fragmentami historii choroby: jest długa jak "Wojna i pokój".Przynajmniej powstrzymała mnie przed popełnieniem głupstwa próbą postawienia diagnozy.Zakwalifikowałam go po prostu jako jednostkę o zachwianej równowadze psyc hicznej z okresowymi, krótkimi atakami psychozy.Szczegółowe badania jego kondycji fizycznej wykazały liczne stłuczenia na twarzy i małe rozcięcie górnej wargi.Reszta była w normie, z wyjątkiem świeżych oparzeń.Na nadgarstkach obu rąk widoczne były blizn y.Pacjent odmówił współpracy podczas badania neurologicznego, ale doskonale orientował się w szczegółach dotyczących miejsca, czasu i osób, z którymi miał do czynienia.Ponieważ symptomy były te same, co wielokrotnie poprzednio, i amytal sodium okazał się przedtem tak skutecznym środkiem, również i tym razem otrzymał pół grama tego specyfiku do kroplówki.Ledwie Cassi skończyła mówić, jej nazwisko zapaliło się na szpitalnej tablicy informacyjnej.Instynktownie podniosła się z miejsca i chciała wyjść, ale J oan powstrzymała ją uspokajając, że dyżurna pielęgniarka odpowie za nią na wezwanie.Czy sądzisz, że pułkownik Bentworth mógłby popełnić samobójstwo? zapytał Jacob.–Chyba nie – odrzekła Cassi, uprzytomniając sobie nagle, że wkracza na niepewny grunt.Zdawała sobie doskonale sprawę, że w tej materii jej opinia była warta tyle co pierwszego lepszego przechodnia.– Przypalanie się papierosem było raczej samookaleczeniem się niż próbą samodestrukcji.Jacob odsunął z czoła skręcony kosmyk włosów i spojrzał na Roxane, która pracowała tutaj najdłużej ze wszystkich i była uznawana za autorytet w zespole.Jej obecność była jedną z przyczyn, dla których Cassi lubiła obecną pracę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates