[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To zadanie mojego następcy” 8.Po śmierci 7 lutego 1878 roku jego ciało przeniesiono z prowizorycznego miejsca spoczynku w Bazylice św.Piotra do grobowca w San Lorenzo.Kiedy kondukt żałobny zbliżył się do Tybru, banda rzymskich antyklerykałów zagroziła, że wrzucą trumnę do rzeki.Dopiero przybycie oddziału milicji uchroniło Pia Nona od ostatecznego znieważenia 9.Tak dobiegł końca najdłuższy i jeden z najbardziej burzliwych pontyfikatów w historii.Dzieciństwo i młodość w „nowym” RzymieEugenio Pacelli urodził się 2 marca 1876 roku w Rzymie, u schyłku pełnego kłopotów i konfliktowego pontyfikatu Pia Nona, w mieszkaniu na trzecim piętrze przy Via Monte Giordano 3 (obecnie Via degli Orsini), które jego rodzice dzielili z dziadkiem Marcantoniem.Dom stał o kilka kroków od bogato zdobionego barokowego kościoła Chiesa Nuova, którego cofnięty nieco od ulicy portyk widać z zachodniego końca Corso Vittorio Emanuele.Od drzwi kamienicy było zaledwie pięć minut na piechotę do mostu Sant' Angelo na Tybrze i kwadrans do placu św.Piotra.Eugenio był jednym z czwórki rodzeństwa.Miał starszą o cztery lata siostrę Giuseppinę, starszego o dwa lata brata Francesca i młodszą o cztery lata siostrę Elisabette.Rzym, w którym się urodził i został ochrzczony, niewiele się zmienił w ciągu ubiegłych dwóch stuleci.Ponad połowa terenów graniczących z Murem Aureliana pyszniła się kościołami, kaplicami i klasztorami.Chrześcijański Rzym stał obok ruin klasycznego świata antycznego i rozsypujących się starorzymskich willi, ocienionych wiecznie zielonymi dębami, drzewami pomarańczowymi i wspaniałymi piniami.Większa część metropolii wyglądała jak starożytne miasto handlowe.Przy fontannach gromadziły się stada kóz i owiec, dzielących ulice i place z pieszymi i powozami.W czasie dzieciństwa Eugenia wszystko to się zmieniło, gdyż w latach osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku Rzym stał się administracyjną stolicą nowego narodu, a nowoczesne światowe technologie, komunikacja i transport odmieniły jego wiekową ospałość.Ludzie, którzy zjechali z północy, budowali nową narodową stolicę w pośpiechu i tanio, nie przejmując się stylem i planowaniem.Niektóre z architektonicznych i artystycznych nowinek zaprojektowano z myślą o wysłaniu wrogich sygnałów w stronę Watykanu.Dla upamiętnienia zjednoczenia kraju pod władzą jego pierwszego króla w roku 1885 zaczęto wznosić fanfaroński w stylu, przypominający tort weselny pomnik Wiktora Emanuela, a w najwyższym punkcie wzgórza Janikulum, jak gdyby specjalnie po to, by górował nad nową stolicą i Watykanem, posąg walczącego Garibaldiego na koniu.Pięcioletniego Eugenia zapisano do prowadzonego przez dwie zakonnice przedszkola przy dzisiejszej Via Zanardelli.Jego rodzinna zdążyła się tymczasem przenieść do większego mieszkania przy Via della Vetrina, niedaleko od miejsca, gdzie się urodził.Z przedszkola przeszedł do prywatnej katolickiej szkoły elementarnej, mieszczącej się w dwóch pokojach w budynku przy Piazza Santa Lucia dei Ginnasi, nieopodal Piazza Venezia.Zakład ów prowadzony był wedle upodobań jego założyciela i dyrektora, signore Giuseppa Marchiego, który miał w zwyczaju z wysokości swojej katedry wygłaszać mowy na temat „zatwardziałości Żydów” 10.Jeden ze współczesnych biografów Pacellego komentuje to bez ironii: „Wiele dobrego można było powiedzieć o panu Marchim.Wiedział, że wrażenia wyniesione z dzieciństwa pozostają w ludziach na zawsze”11.W wieku lat dziesięciu Eugenio został uczniem Liceo Quirino Visconti, państwowej szkoły w sumie nieprzychylnie nastawionej do katolicyzmu i klerykalizmu.Mieściła się ona w Collegio Romano, w którym był dawniej słynny rzymski uniwersytet jezuicki.Do szkoły tej, dwie klasy wyżej, chodził również brat Eugenia, Francesco.Filippo Pacelli najwyraźniej był zdania, że synowie skorzystają z bezpośredniej znajomości ze swoimi świeckimi „wrogami”, otrzymując zarazem najlepsze klasyczne wykształcenie dostępne w Rzymie.W opinii rodzeństwa, które przeżyło Eugenia, ich brat był uparty.Wysoki i chudy, wątłej budowy ciała, od małego imponował inteligencją i doskonałą pamięcią
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates