[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.No i naturalnie byłaby mężczyzną.Pani komandor wystarczały jednak dwa fakultety, w tym jeden zdobyty w London School of Economics.Absolwenci tej znakomitej uczelni nie parali się czymś tak trywialnym jak drobna kradzież.Szczególnie gdy potrafili zmusić niewiarygodnie złożony system zaopatrzeniowy Pentagonu do zaakceptowania swojej woli.Wystarczyło sześć i pół godziny dodatkowego stukania w klawiaturę, aby oczekujący w Darwin transport G4 został skierowany zupełnie gdzie indziej.Viviani zadbała przy tym, aby wszystko wyglądało legalnie.Specjalna komisja senacka mogłaby poświęcić cały rok na śledztwo, nim pokojarzyłaby jej zamówienia z nagłym zniknięciem pewnego transportu przeznaczonego dla oddziałów propagandowych.- To jest Remington G4 - rzucił starszy bosman Vincente Rogas pod adresem kompanii C.- Do wieczora będziecie wiedzieli wszystko o jego obsłudze w warunkach polowych.- Zabrzmiało to bardziej jak groźba niż obietnica.- G4 jest pierwszym karabinem piechoty, który nie posiada prawie żadnych ruchomych części.Przez grupkę marines przebiegł pomruk podziwu.Znali cechy tej broni, ćwiczyli już z nią w Stanach, ale nadal robiła na nich wrażenie.- A oto standardowe ładunki do niej.- Wszyscy zwrócili oczy na długi i cienki pas z ceramiczną amunicją niczym dzieci podczas seansu prestidigitatora.- Wczepia się je w ten sposób.Impuls elektryczny odpala ładunek, który wypycha nabój z taką szybkością początkową, że nawet przy krótkiej serii nie poczujecie kopnięcia.Dokładniej nie poczujecie go, dopóki ostatni pocisk nie opuści lufy.Jutro, gdy znajdziemy się na strzelnicy, każdy z was dostanie trzysta pocisków.Zanim jednak polecimy na brzeg, oczekuję, że przestudiujecie uważnie instrukcje, które każdy dostał razem z innymi materiałami szkoleniowymi.Symulacje wykorzystują typowy scenariusz azjatyckiego konfliktu w strefie zurbanizowanej, ale dodaliśmy trochę drobiazgów skrojonych akurat na użytek Dżakarty i Surabayi.Do lądowania została już niecała doba i podobne scenki powtarzały się na wszystkich pokładach jednostek zespołu.Dwanaście setek bardzo poważnie traktujących swoje obowiązki mężczyzn i kobiet ćwiczyło, wyciskając z siebie siódme poty.Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ dawała im prawo użycia siły w skali koniecznej do opanowania stolicy kraju, Dżakarty.Mieli też położyć kres eksterminacji obecnych w Indonezji mniejszości: Chińczyków i chrześcijan.Wszyscy szykowali się na rzeź.W liczącym sto łóżek szpitalu okrętowym na USS Kandahar dowódca korpusu medycznego, kapitan Margie Francois, nadzorowała ćwiczenia odtwarzające reakcję na symulowany atak na opancerzony poduszkowiec przewożący kompanię Marines.Dwa tysiące metrów dalej francuska fregata rakietowa Dessaix odpierała symulowany atak dwóch Raptorów z superlotniskowca USS Hillary Clinton.Trzy kilometry na zachód od nich zbudowany w układzie trimarana brytyjski niszczyciel stealth ćwiczył obronę przed samobójczym atakiem wyładowanego materiałami wybuchowymi szybkiego pontonu z silnikiem.Komandor Karen Halabi, która jeszcze jako podporucznik naprawdę przeżyła coś takiego, wyciskała ze swoich ludzi ostatnie poty.Gdy w końcu wolna załoga HMS Trident dostała kilka godzin na sen, większości śnili się szaleńcy w łodziach z całą górą TNT.JRV Nagoya, 15 stycznia 2021, godzina 10.46Ten jeden statek zdawał się nie pasować do całej flotylli.JRV Nagoya był prawdziwym lewiatanem, którego kadłub krył zbiorniki mieszczące osiemdziesiąt tysięcy ton płynnego gazu.Stępkę pod niego położono w Korei, prace wyposażeniowe odbywały się kolejno w Tokio i San Francisco, co ilustrowało międzynarodowy charakter przedsięwzięcia, podobnie jak i akronim przed nazwą.„JRV” oznaczało „Joint Research Vessel” co można przełożyć jako „statek połączonych programów badawczych” W otoczeniu smukłych kadłubów okrętów wojennych przypominał hipopotama pośród narybku.Jego obecność wynikła z szybkiego rozwoju wydarzeń w Dżakarcie i późniejszego pośpiechu.Gdy krążownik USS Leyte Gw/f otrzymał rozkaz dołączenia do grupy lotniskowca, towarzyszył akurat gazowcowi podczas prób morskich na wodach zachodniej Australii.W tej sytuacji nie było wyboru.Nagoya musiał ruszyć w ślad za krążownikiem przez cieśninę Wetar i czekać, aż pojawi się szansa na bezpieczne odeskortowanie statku badawczego na Hawaje.Nikomu się to nie podobało, a już najmniej profesorowi Manningowi PopeWi, który kierował zespołem badawczym Nagoyi.Siedząc przed monitorem w swojej kabinie, pisał kolejnego gniewnego maila do admirała Tony’ego Kevina, głównodowodzącego Floty Pacyfiku.To był dziewiąty taki mail w ciągu ostatnich czterdziestu ośmiu godzin.Na każdy otrzymywał standardową odpowiedź przygotowaną nawet nie przez samego admirała, ale którąś z tresowanych małp z jego otoczenia.Pomrukując pod nosem, uderzał w klawisze:Czy naprawdę muszę przypominać, że nasz projekt cieszy się poparciem najwyższych kół rządowych? Nie zazdroszczę panu sytuacji, w której się pan znajdzie, admirale Kevin, gdy wyjaśnię pańskim przełożonym, iż przekroczenie budżetu nastąpiło z powodu przetrzymywania nas w tym szambie.Nagoya to statek badawczy, a nie okręt wojenny, i powinniśmy natychmiast otrzymać zgodę na swobodne prowadzenie dalszych prac w pobliżu Perth.Marynarka australijska może nie jest liczna, ale z pewnością potrafi odpędzić od nas każdego pijanego rybaka, który podpłynąłby zbyt blisko.Żądam, aby zwolniono nas z udziału w tej farsie i pozwolono na wznowienie badań zgodnie z pierwotnym planem.Oczekuję rychłej odpowiedzi.Pańskiej odpowiedzi, admirale Kevin, nie pisemka wysmażonego przez młodszy personel biurowy!To podpali mu fotel pod tyłkiem, pomyślał Pope.Biurokraci nie cierpią, gdy ktoś grozi zwróceniem się do ich przełożonych.W takiej sytuacji potrafią czasem dla odmiany zacząć działać.Upuściwszy nieco pary, Pope połączył się z centralą programu badawczego.Na ekranie pojawił się Japończyk z bujną i nieco potarganą czarną czupryną.- Damy radę dziś ruszyć, Yoshi? - spytał Pope.- Chciałbym jak najszybciej wznowić pracę.Profesor Yoshi Murayama, fizyk z Honshu specjalizujący się w teorii kosmicznej strony, wydął policzki i wzruszył ramionami.- Dlaczego nie? Zaraz kończymy wprowadzanie nowych danych.Możemy zaczynać, chociaż sam wiesz, że Kolhammerowi się to nie spodoba.- Kolhammer to pętak - odparł Pope.- Nie obchodzi mnie, co myśli.Nie ma kwalifikacji, aby mówić nam, co możemy, a czego nie.W odróżnieniu od ciebie.- Jak już powiedziałem - stwierdził japoński noblista - nie widzę problemu.Wszystkie odczyty w normie.- No właśnie.- Pope pokiwał głową.- Pozostali myślą tak samo? - spytał, podnosząc głos, aby wszyscy go usłyszeli.Pomieszczenie było zdumiewająco niewielkie jak na takie epokowe wydarzenie, nie większe niż salon w mieszkaniu na przedmieściach.Oprócz Murayamy i Pope’a znajdowało się w nim jeszcze sześciu starszych naukowców projektu siedzących przed wielkimi monitorami.Pytanie szefa wyraźnie ich zaskoczyło.Od dawna uchodził za sztywniaka bez śladu poczucia humoru.Kilka osób wymieniło ukradkiem spojrzenia, ale nikt nic nie powiedział [ Pobierz całość w formacie PDF ]

© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates