[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Paweł CzerwiecPrawdziwa opowieści o prawdziwych czarnoksiężnikachW poprzednich odcinkach dwaj barbarzyńcy: Kwoka i Buhaj, wędrując po świecie, awansowali do miana rycerzy oraz uwikłali się w sprawę porwania pięknie pozłacanej księżniczki.Po drodze przyczynili się do sukcesu misji pewnego Harnasia, odkrywając przy okazji, że niezbadane są ścieżki, którymi kroczą serca niewieście.Prolog– Rycerski rumak musi mieć imię – tłumaczył Buhaj, by zabić czymś nudę podczas wędrówki.– Wtedy może czuć się dumny.– Ja mam imię! – parsknął Arwentos.– Tylko jak wam to wytłumaczyć?– Taaak? – Kwoka wyraźnie był nie w humorze.– A twój ma imię?– Oczywiście.– Buhaj wyprężył się dumnie w siodle.– A jakie?– Byk.Kwoka i Byk popatrzyli na siebie wymownie.– Jeździsz na koniu, który nazywa się Byk? – upewnił się wielobarwny rycerz.– Aha – odparł mniej dumnym głosem Buhaj, wyczuwając podstęp.– Jak wielki, groźny, czarny byk!– Buhaj na Byku.– Pokiwał głową Kwoka.– To wiele tłumaczy.***Haccliff, barczysty, ale niewysoki i lekko przygarbiony mężczyzna o bujnej, czarnej fryzurze, oderwał mroczne spojrzenie od jaśniejącej różową poświatą kryształowej kuli.Zaklął głośno.– I jak tam? – zapytał jego mistrz z wysokości swego posępnego tronu.– Biją się – odpowiedział głosem przypominającym dźwięk, jaki wydaje otwierające się wieko trumny.Bardzo starej trumny.– Jak zwykle.Oni ciągle się biją.Mag Vidoczek pokiwał z rezygnacją głową.Z ulgą wstał z posępnego tronu, odpowiednio wymownego, mrocznego i tradycyjnego, ale równocześnie wściekle niewygodnego, i podszedł do kryształowej kuli otoczonej wianuszkiem mniejszych sióstr.Cała ta rodzina sfer spoczywała na okrągłym stole zrobionym z czarnego czegoś.Vidoczek odziedziczył go po swym mentorze.Nigdy nie zapytał o materiał, z którego posępny, mroczny i tak dalej stół został stworzony, a sam wolał nie sprawdzać.Pochylił się nad różowawą kulą.Rzeczywiście się bili.Znowu.A jednak ciągle zbliżali się do jego wieży.I wydawało się, że nic nie może ich powstrzymać.1Puszczykowaty pozwalał się karmić Przywołance, usiłując zachować resztki godności.Średnio mu to wychodziło, bo głaskała go po głowie niczym słodkiego kundelka.– Mhmmmpm, mhhmp – pomrukiwał między jednym a drugim kęsem.– Kiedyś go zabiję, wiesz? Ale nie od razu, nie, nie, nie! Najpierw się nim trochę pobawię.Tak z tysiąc lat.Przywołanka udawała, że kiwa z zainteresowaniem głową.Wysłuchiwała utyskiwań Puszczykowatego od ponad stu pięćdziesięciu lat i zdążyła już do nich przywyknąć.Kiedyś pomyślała nawet, że mogłoby jej zabraknąć jego ciągłego narzekania, gdyby jakimś cudem przestał się dąsać na cały świat.– Tym razem przesadził! – warczał Puszczykowaty, przełykając ostatni kąsek jakiejś nieszczęsnej myszy.– Ty wiesz, co mi kazał robić? Musiałem przeszukać tysiąc uroczych stogów siana! Piękny tysiąc, rozumiesz!– Stogi siana? – zainteresowała się Przywołanka.– A po co?– Szukałem śliczniutkiej igły! – burknął demon, przywołany przed laty z jednego z wyższych kręgów piekieł.Czekało go wiele wieków poniżającej służby, nim miał awansować do któregoś z niższych.– Pięknej, dobrego serca igły! – zaklął zwyczajem demonów.– Na miłość!Przywołanka, choć należała do demoniego rodu, spędziła wśród ludzi tak wiele czasu, że miłość nie kojarzyła jej się już tak najgorzej.Zwłaszcza gdy myślała o swoim panu, magu Vidoczku.– Miłość.– powtórzyła tęsknie.– Ciekawe, po co mu była igła?– A na dobro mu igła! – nastroszył pióra Puszczykowaty.– Chciał mnie poniżyć, ot co!– Może robi to dla twojego.– przełknęła dobre słowo –.dla przybliżenia twojego sukcesu? Wiesz, im więcej upokorzeń na służbie człowieka, tym większy awans.– Radość i szczęście na jego intencje! – prychnął Puszczykowaty.– Ty wiesz, co to znaczy przeszukać tysiąc stogów siana w poszukiwaniu zachwycającej igły??? O, deser! – zmienił niespodziewanie temat.Obok nich przemknęło stado złożone z dziesiątek myszy.Puszczykowaty obserwował je łakomym spojrzeniem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates