[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Spis treściKarta tytułowaKarta redakcyjnaRozdział 1Rozdział 2Rozdział 3Rozdział 4Rozdział 5Rozdział 6Rozdział 7Rozdział 8Rozdział 9Rozdział 10Rozdział 11Rozdział 12Rozdział 13Rozdział 14Rozdział 15Rozdział 16Rozdział 17Rozdział 18Rozdział 19Rozdział 20PodziękowaniaO AutorceOkładkaTytuł oryginału: HardpressedCopyright © 2014 by Meredith WildAll rights reserved including the right of reproduction in whole or in part in any form.This edition published by arrangement with Grand Central Publishing, New York, New York, USA.Copyright for the Polish Edition © 2016 by Burda Publishing Polska Sp.z o.o.02-674 Warszawa, ul.Marynarska 15Dział handlowy: tel.22 360 38 41–42faks 22 360 38 49Sprzedaż wysyłkowa:Dział Obsługi Klienta, tel.22 360 37 77Redakcja: Maria WesołowskaKorekta: Maria TalarProjekt okładki: Anna AngermanZdjęcie na okładce: Serg Zastavkin, fotolia.plRedakcja techniczna: Mariusz TelerISBN: 978-83-8053-069-0Skład i łamanie: Beata Rukat/KatkaWszelkie prawa zastrzeżone.Reprodukowanie, kopiowanie w urządzeniach przetwarzania danych, odtwarzanie w jakiejkolwiek formie oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych – również częściowe – tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich.Skład wersji elektronicznej: pan@drewnianyrower.comDla Jonathana1– Nie do wiary, że znowu to robię – powiedziałam.Blake otoczył mnie ramieniem i przyciągnął do siebie.Rozluźniłam się, czując jego znajome ciepło.Wyszliśmy z jego firmy i ruszyliśmy ulicą.Pochylił się i uspokajająco pocałował mnie w policzek.– Słowo daję, tym razem nic nie kombinuję.Roześmiałam się i przewróciłam oczami.– Akurat.Prawie mu uwierzyłam.Ostatnie tygodnie obfitowały w wydarzenia, które spowodowały, że między nami coś się zmieniło.Blake zdobył moje zaufanie.Po gorączkowych protestach i rozpaczliwych próbach zwalczenia tego, co do niego czułam, w końcu pozwoliłam mu zbliżyć się bardziej niż komukolwiek przedtem i czułam, że dobrze zrobiłam.Posłał mi przebiegły uśmieszek.– Nie obawiaj się.Nigdy w życiu nie namówiłbym Fiony na taki numer.Fiona, siostra Blake’a, czekała na nas przed kawiarnią.Miała na sobie białe spodnie capri i szyfonową granatową nierozpinaną bluzkę.Stanęliśmy przed drzwiami, nad którymi widniał szyld z napisem „Mocha”.Kiedy z kawiarni wyszedł jakiś młody mężczyzna, z wnętrza doleciał nas bogaty aromat świeżo zmielonej kawy i czekolady – radosne sygnały dla mojego ciała.Już prawie zapomniałam o celu tego spotkania, kiedy Fiona wskazała nieoznaczone drzwi obok wejścia do kawiarni.– To jest na górze.– Zaprowadziła nas wąskimi schodami na pierwsze piętro.– Kto jest właścicielem tego budynku? – Chciałam, by moje pytanie zabrzmiało jak zaproszenie do uprzejmej pogawędki, ale kogo próbowałam oszukać? Wielkim plusem tego lokalu było to, że znajdował się dosłownie kilka kroków od stałego źródła kofeiny, ale Fiona znała moje zdanie na temat wynajmowania mieszkania od Blake’a lub któregoś z jego wspólników.Ufałam Blake’owi, nie na tyle jednak, aby przy każdej okazji mógł wtrącać się do moich spraw zawodowych.Blake był pełen sprzeczności.W jednej chwili potrafił się zachowywać uroczo i wzruszająco czule, a już w następnej doprowadzał mnie do szewskiej pasji z powodu swojej obsesji na punkcie kontroli.Za dnia zarządzał moją rozwijającą się firmą, a nocami pieprzył mnie aż do nieprzytomności.Czasami potrzebowałam jednego i drugiego, ale nie byłam pewna, jak zniosę tak wielką dawkę dominacji w swoim życiu.Przerażało mnie, że go do siebie dopuściłam, ale też uczyłam się coraz bardziej otwierać, coraz bardziej mu ufać.Tego dnia ta część mnie, która pragnęła oddzielenia i niezależności, chciała mieć stuprocentową pewność, że Blake nie próbuje wykręcić mi jakiegoś numeru.– Zapewniam cię, że Blake nie jest właścicielem tej nieruchomości – powiedziała Fiona.Świetnie, ale przecież jeszcze nie tak dawno znalazła dla mnie pięknie odnowione mieszkanie w kamienicy na Comm Ave, której Blake nie tylko był właścicielem, ale w której również mieszkał
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates