[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dzieciom moich dzieci„Aby to, co zlecił [Pan] naszym ojcom,Przekazali swym synom,Aby to poznało przyszłe pokolenie,synowie, co się narodzą,że mają pokładać nadzieję w Bogui nie zapominać dzieł Boga,lecz strzec Jego poleceń”.Ps 78,6-7WSTĘPPOZIOM ZEROWY WIARYChrześcijaństwo zostało skutecznie zaatakowane i zmarginalizowane… ponieważ zdeklarowani wierzący nie byli w stanie obronić swojej wiary przed atakami pomimo tego, że argumenty atakujących zawierały rażące błędy.William Wilberforce, Real Christianity1„Boże, nie mogę już w Ciebie wierzyć”.Do takiego frustrującego wniosku doszedł mój kolega Dean, gdy jechał autostradą, myśląc o rozmowie, jaką odbył niedawno z pewnym ateistą; rozmowie, która wstrząsnęła jego życiem.Jego wiara została mocno zachwiana przez pytania i zarzuty przeciw istnieniu Boga wysunięte przez ową osobę.Najbardziej przygnębiający dla Deana był fakt, że nie potrafił przedstawić żadnych argumentów.Sfrustrowany i zawstydzony przez swoją własną niemożność odpowiedzi na ten sceptyczny potok słów, w końcu oznajmił Bogu, że zamierza przestać wierzyć.To, co zdarzyło się później, było ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewał.Po wyznaniu, że nie będzie już wierzył, usłyszał głos: „Jak myślisz, do kogo mówisz?”.Natychmiast zjechał samochodem na pobocze, aby pojednać swoje serce z Bogiem.Następnie musiał też pojednać z Bogiem swój umysł.Zamiast ukrywać swoje wątpliwości, wyciągnął je na światło dzienne i zaczął je rozwiewać poprzez studiowanie danych, które przesłaniają prawdziwą wiarę.Jak sam mówi, teraz może odpowiedzieć na wyzwania sceptyków oraz pomóc wątpiącym, którzy zmagają się z poszukiwaniem wiary.Do napisania tej książki skłoniły mnie właśnie takie historie jak ta.Moim marzeniem jest, aby każdy wierzący zdał sobie sprawę z powodów, dla których wierzy w Boga, i był w stanie przedstawić je światu.Jest to wyzwanie postawione przed nami przez człowieka będącego jednym z najwspanialszych przykładów osób, które ocknęły się z ciemności niewiary – apostoła Piotra: „(…) bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3,15).Odpowiedzi na pytania sceptyków są proste, lecz większość wierzących nie uświadamia sobie tych argumentów na tyle, by móc przedstawić je innym.Mam nadzieję, że dzięki tej książce czytelnicy staną się bardziej świadomi tych odpowiedzi.Przechwałki dobiegające z szeregów niewierzących zostały wyrażone w słowach muzyka i zoologa Grega Graffina, członka zespołu Bad Religion.Twierdzi on, że ludzie, którzy uważają, że życie zostało inteligentnie zaprojektowane, „nie przedstawili żadnych danych”, aby poprzeć swoje tezy2.Graffin ma po części rację.Nie ma żadnych danych.Dowody na istnienie inteligentnego Stwórcy są wszędzie dookoła.Twierdzenie, że ich nie ma, jest jak twierdzenie, że tysiące obrazów w galerii sztuki nie mogło zostać namalowanych, ponieważ w galerii nigdzie nie ma obecnych malarzy.Dowody na istnienie inteligentnego umysłu odpowiedzialnego za kreację wszechświata są tak przytłaczające, że wręcz zmiażdżyły pogląd sugerujący, iż natura sama stworzyła wszystko wokół nas.Są one obecne nie tylko w dawno zapomnianych skamielinach czy niesprawdzalnych hipotezach wysuniętych przez fizyków teoretyków, ale wszędzie tam, gdzie tylko spojrzymy.Chciałbym przedstawić zarys tego poglądu.Liczba wierzących wciąż się zwiększa, lecz wraz z nią rośnie liczba sceptyków.Nauka i rozum uznają wiarę za irracjonalną i nielogiczną.Metanarracja darwinowskiej teorii ewolucji odmieniła wiele umysłów i serc, nauczając że życie spontanicznie powstało z nicości, bez żadnego powodu czy celu, pod kierunkiem „ślepego zegarmistrza” selekcji naturalnej3.Pogląd, że wszystko, co widzimy wokół nas, powstało z przyczyn naturalnych, nazywany jest naturalizmem.Stephen Hawking podsumował to następującym stwierdzeniem: „Gdzie jest tu miejsce na stwórcę?”4.Pragnę udowodnić, że potrzeba Stwórcy jest ważna dla wyjaśnienia istnienia otaczającego nas świata zewnętrznego oraz świata wewnętrznego, czyli ludzkiej duszy.W tym celu powołam się na niektóre spośród tysięcy prac naukowych przedstawiających dowody na istnienie Boga.Od wieków wielkie umysły walczyły z ideą natchnionego stworzenia oraz błyskotliwymi odpowiedziami na wszelkiego rodzaju wątpliwości, dylematy i zarzuty.Dziś potrzebujemy tej mądrości dawnych gigantów filozofii, teologii i nauk ścisłych.Będę nawiązywał do ich wywodów obok moich własnych komentarzy, abyście mogli przyswoić sobie geniusz tych, którzy podjęli i wygrali wielką intelektualną walkę o wiarę.Moje uwagi i obserwacje zostały zgromadzone przez lata na drodze badań i dyskusji na te tematy, zarówno ze sceptykami, jak i poszukującymi.W rzeczywistości jest tak, że ludzie dochodzą do wiary, nie sprzeciwiając się rozsądkowi, lecz dzięki niemu.Właśnie dlatego pierwszym etapem wiary lub poziomem zerowym jest przekonanie, że Bóg istnieje.Nie popełnijmy jednak błędu.Ateiści prezentują swoje racje z wielkim zapałem.Utrzymują, że nie ma racjonalnych dowodów na istnienie Boga, że Biblia jest księgą pełną bajek i sprzeczności, a religia – ogólnie rzecz biorąc – jest zła.Co więcej, twierdzą oni, że każdy, kto myśli racjonalnie i nie ma urojeń, dojdzie do tych samych wniosków.Żerują na nieprzygotowanych religijnych osobach, które swoją wiarę odziedziczyły bez żadnego zastanawiania się nad nią, których religijność jest „z drugiej ręki”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates